Witam wszystkich cieplutko po jakiś chyba 3 tygodniach lania 
dziś o dziwo trochę słonka ...jakoś za szybko przychodzi ta jesień w tym roku 
zresztą wszystko ostatnio za szybko to ponoć nie tylko u mnie haha 
dziś szkatułka w kształcie fortepianu 
w pierwszym zamyśle miała być trochą zakuta , ale jak to u mnie 
to co w głowie ni jak się ma z tym co robię ;) 
ale efekt jak dla mnie bardzo zadowalający rzadko mi się to zdarza 



najfajniejsze w tej pracy jest to ,że przy pomocy w sumie minimalnej 
ilości preparatów można uzyskać taki super efekt 
zerkniecie to sami to ocenicie 
w środku musnęłam dosłownie złotą farbą spray 
tylko dla postarzenia i dopasowania do całości 



szkatułka z pozytywką i baletnicą jest cudna 

sprawcy metamorfozy : 
1) czarne gesso dostępne w sklepie w dwóch pojemnościach 
2) rust patina 
3) mgiełka spray ciemny brąz
4) złota farba spray 
5) lakier spray połysk 
6) odciski z foremek 
7) kabaszon 






no i oto powstał sobie taki fortepianik jest cudowny mam nadzieję ,że 
na zdjęciach widać efekty :) 
jest już informacja o warsztatach Cadence zaraz będzie następny post 
zapraszamy serdecznie informacje pod nr tel : 502 764 628 

Komentarze